1.12.19

Pierwsza pomoc




ratunku

szacunku 
dziś bez wytchnienia szukam już tylko szacunku 
ze świadomością, że nie ma innej drogi 
i muszę przyznać, że tylko to jest drogą ratunku 
więc chwyć mnie za rękę i poprowadź 
tym razem prosto 
w odpowiednim kierunku

21.11.19

* * *



Znów spadam
Znów w dół - ta sama droga 
Bez żadnego wahania
Bez zahamowań 
Nie chce mi się krzyczeć 
Nie chce mi się wołać 
Jednak dziś brakuje mi dobrego słowa 
By słowo po słowie 
Od nowa siebie zbudować 

2.11.19

Proszę

Proszę darować sobie te uprzejmości
Proszę się nie bać
Proszę zaczynać
Proszę się nie bać
Nie - nie obawiam się bólu
Proszę powoli acz śmiało - pobudzać i drążyć
Proszę bez zahamowań
Proszę nie mówić, że tak nie wypada
Proszę pobudzać myślenie
Proszę drążyć we wszystkich wspomnieniach
Proszę rozkładać mnie
Na najdrobniejsze atomy
Proszę dodawać - coraz więcej chemii
Bo przecież nie ma trwalszej 
A już na pewno nie ma piękniejszej
Bliskości
Niż bliskość dwóch tak odmiennych od siebie
Osobowości

17.9.19

Siewca

Dziś jestem bardzo wdzięczna
za to, że
ktoś postanowił wbić się we mnie
mimo zakazu wejścia
poznać dogłębnie
odkryć drogi z napisem "bez przejścia"
i krok za krokiem
zasiewać we mnie
nasiona szczęścia

5.9.19

Zagubiona



Brudne słowa
Czyste myśli
Głośne emocje
Ciche spojrzenia
Mimo lat z każdym dniem
gubię się w tym coraz bardziej
Ale wcale nie chcę szukać
wyjścia

Wspomnienie






Wciskam "STOP"
lecz nie mogę zatrzymać niczego
oprócz wspomnień

17.6.19

Zagraj ze mną.


A może by tak raz, zagrać w otwarte karty?
Może znajdźmy naszą kameralną wersję gry w rozbieranego pokera?
I powoli
Bez grama zniecierpliwienia , zdejmijmy z siebie
Wszystkie niedopowiedzenia
Do ostatniej warstwy i bez znieczulenia

14.6.19

Układanka


Bardzo dzisiaj odczuwam brak...czegoś.
Brak kogoś.
Wiele bym dała za spacer czy rozmowę. Ale za bardzo przywykłam, do samotności.
Jednak cały ten dzień powoduje, że czuję tylko coraz większy BRAK.
Brak poczucia bezpieczeństwa.
Ktoś może zapełnić pustkę, uciszyć głosy. Ktoś.
Bo w mojej głowie już dawno pojawił się głos, który krzyczy, że wszystko poszło źle.
Jak można to naprawić?
Oddajcie mi mężczyznę, którego nigdy nie miałam. Oddajcie mi przyjaciół, których zbyt wcześnie straciłam.
Oddajcie spokojne dzieciństwo i troskę, której – nie wiedzieć dlaczego – zabrakło.
Oddajcie to wszystko co utraciłam wbrew mojej woli.
Ja też coś oddam, obiecuję!
Chętnie oddam ból każdego rodzaju.
Oddam gorzkie lekcje życia.
Oddam strach i poczucie niedowartościowania.
Oddam to poczucie, że tak naprawdę nie wiem kim jestem gdy patrzę w lustro.
Oddam to wszystko w zamian za brakujące elementy układanki.

To jest wojna.



Dzisiaj znowu mam ochotę na bycie tylko ze sobą.
Nie żeby mnie to jakkolwiek dziwiło. W ostatnich dniach to częste zjawisko, że
mój mózg chce pobyć w samotności by toczyć ze sobą wojnę domową.
Nie pytaj mnie:
Dlaczego mam zły humor.
Dlaczego milczę
Dlaczego wybucham płaczem.
To tylko emocje wojenne. 

13.6.19

Szczęśliwa dziewiątka


Chodź.
Podejdź jeszcze trochę bliżej.
Porozmawiajmy. Po tylu latach, porozmawiajmy.
W końcu dorosłam. Dziękuję.
Bo nikt inny tak nie nauczył  mnie życia. Nikt inny nie pokazał takiej prawdy.
Bo nie wiem, czy Ty to wiesz, ale prawdy bywają różne.
Ty pokazałaś mi najprawdziwszą.
Pokazałaś, że to boli.
I muszę przyznać, że początkowo pomyślałam (omylnie), że boli wszystko. 
Miałaś rację. Dorosłam. Zrozumiałam.
Już nie ma we mnie złości. Bo może nigdy jej tak naprawdę we mnie nie było.
Bo jak można złościć się czy nienawidzić, jeśli się kogoś tak prawdziwie...
Bo wiesz, w tym stosie kłamstw coś musiało być prawdziwe i szczere.
Więc szczerze
Dziękuję.

„S”


Nie chcę się przyznać, bo to jest chyba najtrudniejsze.
Tak po prostu powiedzieć, że może – ale tylko może – nie jestem...
nie jestem tak samodzielna, tak silna i wszystkie te słowa na „S”.
Bo jakoś tak dziwnie i trudno się przyznać, że jednak to tylko maska i jednak czegoś brakuje.
Przyznać się, że...
Odczuwam nieustanny brak
Potrzebę
Tęsknotę
A jeśli już mają mnie określić słowa na „S”
to tylko strach i samotność.